Nie uwierzysz, jak uratowałam ekspres po odkryciu w nim pleśni. To niezawodny trik

Chyba każdy zgodzi się z tym, że moment w którym zamiast aromatycznej i świeżej kawy czujemy w naparze stęchliznę, nie należy do najprzyjemniejszych. Ostatnio zajrzałam do zbiornika i zamarłam po ujrzeniu w nim pleśni. Wystarczyło jednak jedno proste rozwiązanie z mojej kuchennej szafki z kwaskiem cytrynowym w roli głównej. W końcu ekspres działa, pachnie świeżo i parzy lepszą kawę niż wcześniej.

Dlaczego w ekspresie pojawia się pleśń?

Pleśń w ekspresie nie bierze się znikąd. Ciepło, wilgoć i resztki kawy tworzą idealne środowisko dla grzybów i bakterii. Najczęściej rozwija się w zbiorniku na wodę, tacce ociekowej, fusowniku oraz w okolicach uszczelek – czyli tam, gdzie trudno dotrzeć na co dzień.

Możesz ją rozpoznać po kilku charakterystycznych oznakach. Pierwszy sygnał to zapach stęchlizny, który pojawia się po uruchomieniu urządzenia. Smak kawy staje się wtedy dziwnie kwaśny lub metaliczny, a na elementach ekspresu można zauważyć śliską powłokę, ciemne plamki albo biały nalot. Jeśli zauważysz którykolwiek z tych objawów, nie czekaj. Pleśń potrafi wniknąć do wnętrza układu wodnego i na długo zepsuć smak każdej kolejnej kawy.

Ten jeden trik, który usuwa pleśń z ekspresu

Zamiast sięgać po chemiczne środki lub wzywać serwis, użyj czegoś, co masz w domu – kwasku cytrynowego. Ten niepozorny składnik działa antybakteryjnie, usuwa osady i neutralizuje zapach stęchlizny. W połączeniu z parą wodną staje się delikatnym, ale skutecznym środkiem dezynfekującym, który nie niszczy uszczelek ani gumowych elementów, czego nie można powiedzieć o occie.

Jak użyć kwasku cytrynowego i pary krok po kroku?

Zanim zaczniesz, odłącz ekspres od prądu i opróżnij zbiornik z resztek wody. Następnie umyj go ciepłą wodą z odrobiną płynu do naczyń, a potem przygotuj roztwór z dwóch lub trzech łyżek kwasku cytrynowego rozpuszczonych w litrze gorącej wody. Wlej roztwór do zbiornika i włącz cykl gorącej wody lub pary, oczywiście bez kawy.

Po kilku minutach wyłącz ekspres i zostaw go w spoczynku na około dwadzieścia minut, aby kwasek mógł dokładnie rozpuścić pleśń i osad. Gdy czas minie, przepłucz urządzenie czystą wodą – najlepiej dwa razy, by pozbyć się resztek kwasku. Na koniec wyczyść tackę ociekową i fusownik, przemywając je roztworem kwasku i wycierając do sucha.

Po takim czyszczeniu ekspres pachnie świeżo, a kawa znów ma ten intensywny aromat. To właśnie ten sposób wybierają bariści zamiast mocnych detergentów, które często zostawiają chemiczny posmak.

Co robić, by pleśń nie wróciła?

Znasz to uczucie, gdy kawa z ekspresu pachnie jak z najlepszej kawiarni? To zasługa regularnej pielęgnacji. Najważniejsze to nie zostawiać wody w zbiorniku na noc, bo stojąca woda sprzyja namnażaniu mikroorganizmów. Warto też raz w tygodniu przetrzeć ekspres wilgotną ściereczką, zwłaszcza tackę i dyszę, a raz w miesiącu wykonać pełny cykl czyszczenia z użyciem kwasku cytrynowego lub specjalnych tabletek czyszczących.

Pleśń w ekspresie nie oznacza końca świata. Dzięki temu prostemu trikowi nie tylko uratujesz swój sprzęt, ale też przywrócisz mu świeżość i aromat kawiarni. Czasem naprawdę wystarczy jeden składnik z kuchni, aby odświeżyć sprzęt.