W taki sposób piorę wełnę merino. Nigdy się nie skurczyła!
Jak prać wełnę merino, by nie zniszczyć jej delikatnych włókien? Wystarczy znać jedno ustawienie pralki i pewien nieoczywisty trik, dzięki któremu ubrania z merino zachowują miękkość, sprężystość i świeżość nawet po latach. To rozwiązanie podpowiadają eksperci marek i działa naprawdę.

Wełna merino to luksusowy, naturalny materiał, który kochamy za miękkość, ciepło i zdolność do samooczyszczania. Ale wystarczy jedno źle ustawione pranie i sweter, który miał przylegać delikatnie do ciała, zamienia się w ubranko dla dziecka. Przetestowałam dziesiątki sposobów, od prania ręcznego po suszenie na ręczniku, aż w końcu odkryłam dwa triki, które ratują każde merino, czyli bezpieczne ustawienie pralki i… mrożenie zamiast prania.
Jak prać wełnę merino w pralce, żeby się nie zniszczyła?
Prawda jest taka, większość pralek ma program „wełna” tylko z nazwy. Ale jeśli wybierzesz odpowiednie parametry, merino wyjdzie z pralki tak miękkie jak przed praniem. Pamiętajmy też, że wełniane ubrania najlepiej wyjąć z pralki natychmiast po zakończeniu cyklu, zostawione w bębnie mogą się odkształcić.
Ustawienia pralki, które chronią włókna merino:
- Temperatura maks. 30°C – wyższa powoduje kurczenie się i filcowanie włókien.
- Obroty: max 400–600 – im wolniej, tym lepiej dla elastyczności tkaniny.
- Program: „wełna” lub „delikatne” – z krótkim cyklem i większą ilością wody.
- Detergent: tylko ten do wełny, np. Ecover Wool & Silk lub Perwoll Care & Repair.
- Bez zmiękczaczy i wybielaczy – usuwają naturalną lanolinę, przez co włókna stają się suche i łamliwe.
- Worek do prania – ogranicza tarcie o bęben pralki i inne tkaniny.
Jak suszyć ubrania z merino po praniu? Nie wieszaj ich! Zawilgocone włókna są rozciągliwe i szybko tracą formę. Zamiast tego rozłóż ubranie płasko na ręczniku, delikatnie uformuj kształt i susz z dala od źródeł ciepła i słońca. Tylko tyle wystarczy, by zachować ich oryginalny rozmiar i sprężystość.
Trik, o którym nie mówi żaden metka
Zanim w ogóle włączysz pralkę, sprawdź, czy naprawdę musisz prać. Wełna merino ma naturalne właściwości antybakteryjne dzięki obecności lanoliny, nie chłonie zapachów i potrafi „oczyszczać się” sama. Dlatego podróżnicy, alpiniści i projektanci znanych marek stosują trik, który brzmi dziwnie, ale działa, czyli zamrażają swoje ubrania.
Włókna merino mają naturalną strukturę przypominającą łuskę, dzięki której brud i bakterie nie wnikają głęboko. Gdy je zamrozisz, mikroorganizmy giną, a materiał odzyskuje świeżość – bez konieczności kontaktu z wodą i detergentem. To nie tylko ekologiczne, ale też oszczędne rozwiązanie: ubrania dłużej zachowują kolor, kształt i miękkość. Oczywiście, jeśli ubranie jest wyraźnie zabrudzone lub przesiąknięte potem, pranie będzie nieuniknione. Ale stosując trik z mrożeniem naprzemiennie z delikatnym programem pralki, możesz ograniczyć liczbę prań nawet o połowę.
Jak odświeżyć merino w zamrażarce – krok po kroku:
- Włóż ubranie do woreczka strunowego lub bawełnianego worka.
- Umieść w zamrażarce na 6–8 godzin.
- Wyjmij, rozłóż i pozostaw do „odtaja” przez kilka minut.
Niska temperatura zabija bakterie i neutralizuje zapachy, a włókna pozostają nienaruszone. To idealne rozwiązanie między praniami – zwłaszcza dla bielizny termicznej, koszulek trekkingowych czy cienkich swetrów. To właśnie dlatego podróżnicy i minimalistyczne marki tak często wspominają, że ich ubrania z merino „nie wymagają częstego prania”.
Moje swetry, koszulki i czapki z merino wyglądają jak nowe mimo kilku lat użytkowania. Wystarczyło zmienić jeden przycisk w pralce i zainwestować w… wolne miejsce w zamrażarce.

